Łukasz Kosuniak to jeden z najbardziej rozpoznawalnych marketerów B2B na polskim rynku. Od ponad 20 lat uczy przedsiębiorców, jak pozyskiwać klientów i zwiększać zyski. I robi to, wykorzystując webinary.
Oto historia eksperta, dla którego ClickMeeting stał się niezbędnym narzędziem pracy – tak ważnym, jak taksówka dla taksówkarza. Poznajmy ją wspólnie!
Table of Contents
Kluczowe wnioski
- Ponad 20 lat z webinarami – Łukasz Kosuniak pierwszy webinar przeprowadził już w 2003 roku. Jest więc jednym z pionierów webinar marketingu na naszym rynku.
- Kilka webinarów tygodniowo – jako mikrofirma wspólnie z żoną organizują regularne wydarzenia, na które przychodzi od kilkudziesięciu do kilkuset osób
- Webinary to fundament, nie dodatek – dla firmy Business Marketer webinary to główne narzędzie do edukacji rynku B2B, generowania leadów i sprzedaży płatnych szkoleń
- Zarabia na dwa sposoby: pośrednio (webinary przyciągają klientów do usług doradczych) i bezpośrednio (biletowane kursy online z automatycznym fakturowaniem)
- Jeden webinar, wiele zastosowań – zapowiedź buduje ekspercką pozycję, wydarzenie generuje konwersje, a nagranie powraca w kolejnych działaniach marketingowych
- Automatyzacja to klucz – przy kilkudziesięciu transakcjach miesięcznie system sam wystawia faktury i dokumenty księgowe
- Stabilność ważniejsza niż efektowne funkcje – po bolesnym doświadczeniu z pewną platformą (800 osób czekało, a link nie działał) Łukasz Kosuniak wie, że „albo jesteś, albo Cię nie ma”.
Ponad 20 lat budowania biznesu z webinarami
Prowadzę firmę doradczą Business Marketer. To jest niewielka firma, prowadzimy ją razem z żoną. Zajmujemy się pomaganiem klientom w pozyskiwaniu klientów biznesowych, czyli marketingiem B2B, m.in. z wykorzystaniem webinarów i marketingu treści.
Łukasz Kosuniak to doradca marketingowy specjalizujący się w sektorze B2B. Jako założyciel firmy Business Marketer od lat pomaga klientom w skutecznym pozyskiwaniu nowych kontaktów biznesowych. Jego podejście łączy strategiczne myślenie z praktycznym wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi komunikacji online.
Łukasz Kosuniak, ekspert marketingu B2B
Łukasz Kosuniak jako jeden z pierwszych ekspertów w Polsce dostrzegł olbrzymi potencjał marketingowy i sprzedażowy webinarów.
– O ile pamiętam, to pierwszy webinar organizowałem chyba w roku 2003 – nie w 2023, tylko w 2003, czyli ponad 20 lat temu. Pamiętam, jak kiedyś się tym podzieliłem na YouTubie i dostałem taki komentarz, żebym nie kłamał, bo to jest nieprawda, wtedy nie było internetu – wspomina założyciel Biznes Marketer.
Internet oczywiście był – może nieco „czarno-biały”, ale był. Co ważniejsze, ta historia pokazuje coś bardzo ważnego: webinary nie są modą ani chwilowym trendem. To narzędzie, które mimo upływu ponad dwóch dekad i pojawienia się nowych technologii wciąż sprawdza się znakomicie.
– Webinary po prostu spełniają swoją rolę. Są zaprojektowane do interakcji, do takiego pogłębionego przekazywania wiedzy, też do kontroli tego, z kim tak naprawdę się spotykamy. I właśnie to sprawia, że narzędzia ciągle się rozwijają i ciągle są wykorzystywane – stwierdza Łukasz Kosuniak.
Dlaczego webinary? Potrzeba edukowania rynku B2B
W marketingu B2B, którym zajmuje się Łukasz, edukacja klientów to absolutny fundament budowania relacji biznesowych. A rynek pełen jest przekłamań i przestarzałych mitów.
– W marketingu B2B nadal funkcjonuje masa rzeczy, które już nie działają, jest dużo różnych przekłamań. Więc ja często zajmuję się wyjaśnianiem tego, co działa, a co nie działa. To nie zawsze są bardzo proste komunikaty – stwierdza ekspert.
Dla małych firm doradczych jak Business Marketer przebicie się do świadomości potencjalnych klientów to ogromne wyzwanie. Jednym z najlepszych narzędzi do tego celu jest właśnie edukowanie rynku – a webinar idealnie się do tego nadaje.
– Webinar jest narzędziem, które pozwala skupić się na jakimś konkretnym zagadnieniu i w pogłębiony sposób je rozpracować – dodaje.
Co dają webinary w praktyce?
Dlaczego ekspert z ponad 20-letnim doświadczeniem wciąż stawia na webinary? Bo sprawdzają się w praktyce – i to nie tylko jako sposób na przekazywanie wiedzy. Oto konkretne korzyści, jakie Łukasz Kosuniak osiąga dzięki regularnym wydarzeniom online.
Bezpośredni kontakt z konkretnymi ludźmi
– Dla mnie webinar to sposób na to, żeby bardzo konkretnie, ale też w sposób pogłębiony dotrzeć do konkretnej grupy klientów. To jest bardzo ważne z perspektywy mojego biznesu, żeby ich edukować, zanim podejmą decyzję zakupową – stwierdza Łukasz Kosuniak.
Webinar łączy w sobie audio, wideo, interakcję i możliwość umieszczenia przycisków call to action. To wszystkie elementy potrzebne do efektywnej komunikacji. Co więcej, zapewnia feedback na żywo:
– W trakcie trwania webinaru otrzymujesz feedback na bieżąco, bo to jest spotkanie online wzbogacone o te wszystkie narzędzia interakcji. Bardzo sobie cenię ten rodzaj spotkania, bo mogę coś lepiej wyjaśnić, pokazać, zaprezentować, dostać feedback – komentarze, pytania – a dodatkowo jeszcze zebrać dosyć dużo danych z ankiet, z rejestracji, z formularzy przed i po wydarzeniu – dodaje ekspert.
Baza systemu komunikacji
Webinar to nie tylko pojedyncze wydarzenie. To przede wszystkim bardzo szeroka platforma komunikacji z odbiorcami. Relacja nawiązuje się na długo przed rozpoczęciem webinaru i może trwać bardzo długo.
– Dla mnie webinar jest bazą systemu komunikacji z moimi klientami. Komunikujemy już przed tym webinarem, zapowiadając jakiś temat. To bardzo ważne, bo do odbiorców dociera informacja, że na czymś się znam – zdradza Łukasz Kosuniak.
Potem oczywiście mamy do czynienia z samym webinarem, który zapewnia idealny kontakt z odbiorcami. A co dzieje się po webinarze?
– Część uczestników konwertuje już w trakcie trwania webinaru. Ktoś klika na przykład przycisk call to action, dając sygnał, że należy do grona potencjalnych klientów, w których warto włożyć trochę więcej wysiłku. Ale też i po webinarze wykorzystujemy treści poprzez recycling. Dla mnie to jest taka baza, z której wielokrotnie czerpię. Nie muszę tworzyć treści od nowa, tylko utrzymuję spójność – podsumowuje Łukasz Kosuniak.
Narzędzie do zarabiania pieniędzy
Webinary w strategii Łukasza Kosuniaka służą zarówno do pośredniego, jak i bezpośredniego generowania przychodów. – Z jednej strony webinary przyciągają osoby, które potem stają się leadami, i część z nich kupuje moje usługi doradcze czy szkoleniowe – stwierdza ekspert. Ale to nie wszystko: – Organizuję też płatne webinary, kursy online, podczas których po prostu dzielę się wiedzą i są one biletowane. ClickMeeting obsługuje kompleksowo transakcje – od faktury przez wystawianie różnych dokumentów, które są potrzebne, żeby je rozliczyć – podsumowuje.
Skala i częstotliwość: kilka webinarów tygodniowo
Firma Business Marketer pomimo niewielkich rozmiarów organizuje naprawdę imponującą liczbę wydarzeń online. – Jako mikrofirma organizujemy często kilka webinarów w miesiącu, czasem nawet kilka w tygodniu. Przychodzi na nie od kilkudziesięciu do kilkuset osób – stwierdza Łukasz Kosuniak.
Co ciekawe, częste organizowanie webinarów nie jest obciążeniem. Wręcz przeciwnie. – To jest właśnie piękno webinaru, szczególnie wtedy, kiedy pewne działania powtarzamy. Część organizacyjna staje się w pewnym momencie bardzo prosta. Po prostu włączasz, materiały są załadowane, uruchamiasz. Ten stosunek kosztu do efektu jest nieprawdopodobnie atrakcyjny, po prostu to się bardzo opłaca – podsumowuje.
Zwłaszcza z perspektywy firm, które mają małe zasoby, webinary zapewniają łatwą organizację i duże zasięgi.
Dlaczego ClickMeeting? Decyzja oparta na doświadczeniu
Łukasz Kosuniak korzysta z różnych narzędzi webinarowych, dzięki czemu doskonale zna ofertę i standardy wielu platform. – Jestem zapraszany do różnych webinarów organizowanych na różnych narzędziach. Muszę powiedzieć, że mój wybór ClickMeeting sprzed kilku lat wciąż się broni – stwierdza marketer.
Sporą różnicę robi chociażby szeroko wykorzystywana przez marketerów, sprzedawców i przedsiębiorców funkcja call to action. – To konkretny, zarządzalny przycisk, który można wielokrotnie wykorzystać. Inni producenci jakoś nie wpadli na to, że to jest ważne. Ja z praktyki wiem, że to ekstremalnie ważne – mówi Łukasz Kosuniak.
Dla eksperta zajmującego się pozyskiwaniem klientów B2B przycisk call to action to kluczowy element generowania leadów i sprzedaży. To punkt, w którym zainteresowanie przekształca się w konkretne działanie.
Polskie wsparcie techniczne: bezcenne, gdy liczy się każda minuta
– Szczególnie na początku było dla mnie istotne polskie wsparcie techniczne. Webinar to jest narzędzie tu i teraz – mam go za godzinę, nie mogę czekać tydzień na odpowiedź na maila. To, że mogę do kogoś napisać i otrzymać pomoc od człowieka tu i teraz – to zdejmuje ze mnie sporo stresu – dodaje.
Ta cecha ClickMeeting jest szczególnie ważna dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z webinarami. Kiedy organizujesz wydarzenie online, nie ma miejsca na długie oczekiwanie na pomoc techniczną. A nasi eksperci reagują błyskawicznie. Średni czas odpowiedzi na czacie wynosi zaledwie 30 sekund.
Stabilność – coś, czego nie doceniasz, dopóki jej nie zabraknie
Ze stabilnością działania cyfrowych platform jest jak ze zdrowiem z fraszki Kochanowskiego – nikt się nie dowie, jako smakuje, aż się zepsuje. Dla Łukasza Kosuniaka ClickMeeting to jedno z ważniejszych narzędzi pracy. Nic dziwnego, że oczekuje po prostu stabilnego i bezproblemowego działania.
– Narzędzie ma być przewidywalne. Ma działać, kiedy je włączam, i robić tę robotę, do której jest przeznaczone. Muszę powiedzieć, że nie miałem sytuacji, kiedy zawiódłbym się na stabilności i jakości tej technologii, a u innych producentów takie przygody mi się zdarzały – stwierdza Łukasz Kosuniak.
Kryzys, który udało się zażegnać dzięki ClickMeeting
Jak ważna jest niezawodność platformy? Tak naprawdę bez niej nawet najbardziej efektowne funkcje przestają mieć sens. Najlepiej obrazuje to bardzo kłopotliwa historia, z którą Łukasz Kosuniak musiał się zmierzyć na początku pandemii.
– Zaprojektowałem webinar o webinarach. Używałem innego narzędzia niż ClickMeeting i okazało się, że ono po prostu nie zadziałało, a na wydarzenie zarejestrowało się 800 osób. Nie ma gorszej sytuacji niż webinar, w którym uczysz o webinarach i twój webinar nie działa – opowiada Łukasz Kosuniak. – Ratowałem się ClickMeeting. Miałem na szczęście licencję i wysłałem do zarejestrowanych link. Całość zajęła jakieś 5 minut – dodaje.
Wnioski są oczywiste: – To jest dla mnie ta różnica – może ci brakować jakichś drobnych funkcji, ale musisz mieć pewność co do tego, że to narzędzie zadziała wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebne. Webinar to jest spotkanie online. Z perspektywy uczestnika albo jesteś, albo cię nie ma. Nie ma nic po środku, więc to narzędzie musi być bardzo stabilne – podsumowuje Łukasz Kosuniak.
Automatyzacja rozliczeń, czyli kolejne usprawnienie
Jeżeli tworzysz płatne webinary i kursy online, musisz zająć się nie tylko ich promocją i samą sprzedażą biletów, ale również rozliczeniami transakcji. Robienie tego ręcznie jest żmudne i w oczywisty sposób zwiększa ryzyko popełnienia błędów. Ale dobra platforma do webinarów będzie wsparciem również w tym zakresie. – W przypadku ClickMeeting to jest dobrze zorganizowane technicznie. Mogę wystawić fakturę automatycznie, co wbrew pozorom jest bardzo ważne, bo przy kilkudziesięciu takich transakcjach trzeba przypilnować porządku: żeby zapłacić podatki, żeby wystawić faktury na czas, żeby nie robić tego ręcznie. Automaty rzeczywiście są tutaj bardzo przydatne – stwierdza Łukasz Kosuniak.
Sprawdź, czy webinary są dla Ciebie!
Łukasz Kosuniak pokazuje, jak skutecznie wykorzystać webinary w strategii marketingowej I sprzedażowej. – Jeżeli chcesz skutecznie pozyskiwać klientów B2B, to bardzo polecam Ci webinary. A jeżeli chcesz te webinary sprawnie, skutecznie organizować, to bardzo polecam Ci ClickMeeting – podsumowuje.
Chcesz sprawdzić, jak webinary mogą zmienić Twój biznes? Przetestuj ClickMeeting za darmo i przekonaj się, dlaczego eksperci od ponad 20 lat wybierają tę formę komunikacji z klientami.
