ClickMeeting to nie tylko platforma do webinariów, ale również miejsce, gdzie można spotkać się z ekspertami z różnych dziedzin. Ostatnio zaprosiliśmy na takie spotkanie Monikę Chutnik, Head Consultant w ETTA Leadership & Culture, ekspertkę zarządzania międzykulturowego.

Ekspertka dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem na temat kompetentnego działania międzykulturowego i współpracy online z osobami z innych krajów. Podczas angażującego webinaru zachęca również do rozwijania ciekawości dotyczącej tego, jak funkcjonujemy w międzykulturowym kontakcie.

Cały materiał jest dostępny w postaci nagrania, a kluczowe kwestie poruszone podczas spotkania znajdziesz w formie tekstowej.

Dlaczego warto interesować się kompetencją międzykulturową? Ponieważ staje się ona wręcz nieodzownym elementem naszej codzienności. Do niedawna kontakty międzykulturowe towarzyszyły nam tylko podczas delegacji firmowych lub wakacyjnych wypadów za granicę. Obecnie, kiedy pracujemy zdalnie, kontakt międzynarodowy stał się bardzo intensywny. Do tego stopnia, że towarzyszy nam każdego dnia.

“Szok kulturowy”

Podobno w języku japońskim istnieje kilkadziesiąt sposobów, żeby powiedzieć “nie”. My mamy jedno takie słowo. Dlatego może nam być trudno odczytać intencję Japończyka. Dotykamy tutaj zagadnienia dystansu kulturowego. Kiedy jesteśmy wystawieni na kontakt międzykulturowy i jakieś rzeczy nas zaskakują, to uświadamiamy sobie, że są to kwestie, które w naszej kulturze robi się zupełnie inaczej. Odkrywamy dzięki temu na nowo naszą kulturę.

Przykłady pierwszego szoku kulturowego uczestników spotkania:

“Niemcy piszą z wieeeelona wykrzyknikami – odbierałam to jak krzyk na mnie.”

“Foszek za brak small talk w rozmowie z UK”.

“Hiszpańska sjesta”.

“Dużo dzwoniący, dużo rozmawiający kandydaci z Indii”.

“Azjaci zgadzający się na wszystko, a potem robiący i tak inaczej”.

“Hiper uprzejmość indyjska”.

“Inne poczucie czasu u południowców”.

“Skandynawskie długie dyskusje przed podjęciem decyzji”.

“Wietnamczycy nie używają chusteczek higienicznych; w Japonii mieć chusteczkę higieniczną to jest obciach.”

Co to jest kompetencja międzykulturowa?

W latach 40. XX wieku pojawiły się pierwsze badania antropologiczne nad różnorodnością kulturową, a w latach 60. pierwsze badania dotyczące różnorodności międzykulturowej w biznesie. Ten obszar wciąż jest intensywnie badany. Ursula Brinkmann definiuje kompetencję międzykulturową w następujący sposób:

 

Po co nam kompetencja międzykulturowa?

Kultura to pewne “zasady gry” i czasami możemy odnieść wrażenie, że obcokrajowcy te zasady gry naruszyli. Można wówczas dojść do wniosku, że nie umieją grać w tę grę, jaką jest praca w zespole albo współpraca biznesowa. Tymczasem okazuje się, że umieją, ale po swojemu. Uzgodnienie zasad wspólnej gry to jest właśnie to, co robi konsultant współpracy międzykulturowej.

Monika Chutnik

Po co nam kompetencja międzykulturowa w biznesie? Dlaczego warto się nią zajmować?

  • żeby lepiej się rozumieć i tak szybko nie oceniać,
  • ponieważ lepsze rozumienie to lepsze efekty pracy,
  • ponieważ zależy nam na podniesieniu efektywności,
  • żeby nam się dobrze współpracowało,
  • aby zniwelować dystans międzykulturowy.

To, o czym najczęściej myślimy w kontekście różnorodności międzykulturowej, to unikanie wpadek. Na przykład podczas wyjazdów do innych krajów sprawdzamy, co warto a czego nie powinno się robić, ubierać czy mówić. Kierujemy się wówczas zasadą minimalizowania strat. Unikanie wpadek jest bardzo ważne, ponieważ zmniejszamy wówczas poziom stresu i możemy uchronić się przed nieudanymi projektami czy przed zaprzepaszczeniem szans.

Znacznie ważniejsze, cenniejsze jest jednak uzyskanie synergii z różnorodności kulturowej. Realizacja celu odbywa się wówczas szybciej, lepiej, bardziej kompletnie. Zachęcam, żeby tę kompetencję międzykulturową w tym duchu rozwijać, ponieważ zaprowadzi nas w ekscytujące miejsca i pozwoli zachować ciekawość do rozwijania się.

Monika Chutnik

Co składa się na kompetencję międzykulturową?

1. Wrażliwość międzykulturowa

Jest to świadomość róznic kulturowych i zwracanie uwagi na sygnały. Innymi słowy — to, czy jesteśmy w ogóle ciekawi tej kulturowej różnorodności, czy mamy dobrze ustawione radary, żeby wyłapywać, co druga osoba chce nam przekazać.

2. Komunikacja międzykulturowa

To aktywne słuchanie i umiejętność dostosowywania swojego stylu komunikacji.

Na przykładzie maila od Niemca z czerwonymi literami i wykrzyknikami — czy będę umiała zrozumieć, że autor na mnie nie krzyczy, tylko zaznacza najważniejsze kwestie? I czy będę potrafiła takiego maila sama napisać tak, żeby osoba po drugiej stronie odebrała go zgodnie z moją intencją?

Monika Chutnik

3. Budowanie zaangażowania

Czyli budowanie relacji i łączenie interesów różnych stron.

Tu chodzi o to, czy potrafię z kontekstu, ze sposobu komunikowania wyciągnąć to, czego ten człowiek po drugiej stronie naprawdę potrzebuje. Czy potrafię dotrzeć do głównego problemu, sedna sprawy.

Monika Chutnik

4. Zarządzanie niepewnością

W zarządzaniu niepewnością w kompetencji międzykulturowej ważna jest otwartość na kompleksowość kulturową i umiejętność eksplorowania nowych podejść.

Pracując międzykulturowo, nigdy nie wiecie czy coś jest na pewno. Dlatego ja na przykład czasami wolę się dopytać, upewnić się, czy dobrze zrozumiałam przekaz.

Monika Chutnik

Jak rozwija się kompetencja międzykulturowa?

 

1. Zaprzeczenie

Kompetencja międzykulturowa zaczyna się od poziomu zaprzeczenia. Najczęściej osoby, które nigdy nie miały sposobności doświadczyć różnic kulturowych, twierdzą na początku, że tych różnic nie ma. “Ostatecznie wszyscy pracujemy nad tym samym projektem, ostatecznie zależy nam na tym samym”, mówią takie osoby.

Dopiero, kiedy zaczyna się taką współpracę i ktoś z innego kraju dzwoni, a powinien napisać lub oczekuje odpowiedzi w weekend, lub dzwoni kilka razy dziennie, zaczynamy zbierać sytuacje, które tworzą ładunek zaskoczenia, i już nie twierdzimy, że wszyscy na świecie są tacy sami.

Monika Chutnik

2. Obrona

Drugi etap to obrona. To etap, który najbardziej nas dręczy, gdzie najbardziej nie podobają nam się różnice kulturowe, złościmy się na nie. To jest etap, kiedy szaleją emocje i aktywują się stereotypy i uprzedzenia, np. “a bo Ci Niemcy to zawsze są tacy sztywni w trzymaniu się planów”. Na tym etapie także najczęściej może aktywować się dyskryminacja.

3. Minimalizacja

W trzecim etapie nie mamy już aż tak trudnych emocji. Już przeżyliśmy wiele sytuacji międzykulturowej współpracy i wiemy, że nie zmienimy niektórych rzeczy, np. sjesty naszego kolegi z zespołu, który pracuje w Hiszpanii.

4. Akceptacja

Prawdziwa kompetencja międzykulturowa, czyli etap czwarty i następne, zaczyna się od tego, kiedy zaakceptujemy, że w innym kraju jest inaczej, i kiedy zaczniemy poznawać panujące w nim “zasady gry”.

Jak kompetentnie współpracować międzynarodowo w wirtualnym środowisku?

1. Rytm komunikacji

W niektórych krajach po zakończeniu wypowiedzi jednej osoby następuje 1-2 sekundowa cisza i dopiero następna osoba zabiera głos. Są to kraje, w których odbiera się za niegrzeczne zabieranie głosu zaraz po przedmówcy. Świadczy to bowiem o tym, że dana osoba nie słuchała, co przedmówca mówił, tylko już myślała nad swoją wypowiedzią.

Grzecznym jest wysłuchać i chwilę przemyśleć wypowiedź i dopiero zabrać głos. Są to na przykład Finlandia czy Japonia.

 

Ale są też kraje po drugiej stronie skali. Kraje, w których jedna osoba jeszcze nie ukończyła wypowiedzi, a już kolejna zaczyna swoją. Czasami wydawać się może, że to nie dialog, a walka o zabranie głosu. Taki typ komunikacji jest typowy dla krajów śródziemnomorskich, krajów arabskich. Jeżeli dyskutując w takim zespole nie zabieram głosu, bo pilnuję przerw między wypowiedziami, to mogę być postrzegana jako pasywna i niezaangażowana.

Monika Chutnik

2. Wprost czy naokoło

Tu z jednej strony są kultury, w których stawia się na bezpośredniość. Mówi się bez ogródek co się na dany temat sądzi, żeby było uczciwie, szczerze, transparentnie. Przykładem takiego kraju są Niemcy czy Niderlandy.

Po drugiej stronie skali znajdują się  kraje, w których stawia się na harmonię, na grzeczność. Mówi się tak, żeby druga osoba zrozumiała przekaz, ale żeby jej nie urazić. Tutaj za przykład mogą posłużyć Chiny.

Wysoki i niski kontekst

Językiem fachowym nazywamy to znaczeniem kontekstu.

Kraje niskokontekstowe to kraje, w których mówimy to, co mamy na myśli.

W krajach wysokokontekstowych dużo informacji należy czytać z kontekstu; kontekst ma duże znaczenie.

Według międzykulturowych badań Erin Meyer, najbardziej bezpośrednio komunikującą się kulturą są Stany Zjednoczone. Oznacza to, że to, co jest napisane w umowie czy w mailu, jest dokładnie tym, co mają na myśli. Nie ma tam drugiego dna. W komunikacji z krajami niskokontekstowymi co codziennej współpracy biznesowej najczęściej wystarczająca jest komunikacja tekstowa.

Przykładem są wygrane rozprawy, kiedy klient dostał odszkodowanie za oparzenie się kawą. Na opakowaniu nie było napisane, że jest gorąca, więc skąd miał to wiedzieć?

Monika Chutnik

Kulturami komunikującymi się najbardziej nie-wprost są kraje azjatyckie. Dlatego na przykład Chińczycy czy Hindusi nie odpowiedzą “nie mogę tego dla Ciebie zrobić”. Z ich perspektywy byłoby to niezwykle niegrzeczne wobec osoby, której to mówią. Raczej będą używali sformułowań “ten grafik nie jest zbyt wygodny dla nas”, bądź sugestii “czy ten drugi zespół również jest zajęty?”

Pracując z zespołami z tych kultur, warto jest pracować nad zbudowaniem sieci zaufanych kontaktów, czyli osób, których możesz się poradzić w kwestiach dla Ciebie wątpliwych. Lojalność w tych krajach bierze się z relacji, więc każdy kontakt online czy spotkanie face to face niezwykle istotne.

Monika Chutnik

3. Najważniejsze jest zaufanie

Niektóre sposoby budowania zaufania działają lepiej w pewnych kulturach, a słabiej w innych.

W krajach budujących zaufanie „z serca” mniej liczy się to, czy dostaną od Ciebie zadanie na czas. Liczy się natomiasta to, czy dbasz o nich, czy znasz ich potrzeby, czy znasz ich osobiście.

Robiąc interesy w Indonezji czy Chinach ważniejsze jest, żeby porozmawiać podczas obiadu o życiu niż przejrzeć slajdy z prezentacji. Jeżeli chcesz zbudować dobrą relację, zacznij od spotkania i rozmowy. A jeżeli spotkania możliwe są wyłącznie online, warto poświęcić czas na rozmowy o zainteresowaniach, weekendzie, o czymś poza wspólnym biznesem.

Monika Chutnik

 

Z drugiej strony w kulturach zorientowanych na zadanie, takich jak USA czy Wielka Brytania, najważniejsze jest dostarczenie na czas zadania, niespóźnianie się na spotkanie, dostarczenie agendy spotkania i trzymanie się jej. Jeśli nie wyrobimy się z zadaniem na czas, należy koniecznie dać znać z wyprzedzeniem, że pojawia się opóźnienie. W tych krajach jesteśmy polecani jako specjaliści, kiedy wywiązujemy się z zadań. Nie musimy wiedzieć o sobie nic prywatnie, żeby dobrze współpracować.

Monika Chutnik

 

ProTipy!

Komunikacja międzykulturowa wymaga chęci, zaangażowania i otwartości. Jednak warto i można się takiej komunikacji nauczyć. Monika Chutnik podrzuca nam ProTipy i daje niezwykle cenną wskazówkę, która jest aktualna nie tylko w odniesieniu do komunikacji międzykulturowej:

 

Zachowaj elastyczność! Tylko kamień będący w ruchu nie porasta mchem, więc w imię zasady “życie to zmiana”, życzymy pozytywnej zmiany w rozwijaniu kompetencji międzykulturowej.

Jeżeli podczas organizowania pracy z międzynarodowym zespołem lub spotkań online  z zagranicznymi klientami, będziesz potrzebować niezawodnego narzędzia, zapraszamy do przetestowania ClickMeeting.

 

Sesja Q&A

 

Jak rozpoznać specyfikę kulturową od braku kompetencji komunikacyjnych osoby z innego kraju?

 

Niezwykle ważne jest budowanie mostów. Warto wyjść od tego “co ja mogę”, jak ja mogę się zachować, jak wyjaśnić, o co mi chodzi, a potem jak przekazać osobie z innego kraju, co mam na myśli i w jaki sposób ja się komunikuję. Jeżeli zależy nam na dobrej współpracy, to szukamy pomostów łączących naszą komunikację – a największy wpływ mamy na to, co robimy i jak w tym kontakcie zachowujemy się my.

 

Czy w sposób bezpośredni nie można być również uprzejmym?

 

Gdy porozumiewamy się w języku, który dla nikogo z nas nie jest językiem ojczystym, nawet warto bezpośrednio, w jak najjaśniejszy sposób komunikować co mam na myśli! Jednak niezwykle ważne wówczas jest jednoczesne budowanie relacji. Na przykład, pisząc maila mogę zaznaczyć, że bliska mi jest komunikacja bezpośrednia, że zwracam się do innych mówiąc wprost, o co mi chodzi – plus że chcę to na początku wyjaśnić, bo bardzo zależy mi na naszej relacji. Skoro komunikujemy się bezpośrednio, warto bezpośrednio napisać także i to: Nasza relacja i współpraca jest dla mnie priorytetowa, cenię Cię jako osobę, Twoje zaufanie jest dla mnie ważne.

 

Czy między mieszkańcami krajów afrykańskich są duże różnice, jeśli chodzi high/low context?

 

Nie wszystkie kraje afrykańskie są pod tym kątem dobrze zbadane. Jednak można się liczyć z tym, że charakteryzuje je raczej wysoki kontekst, są zaraz po krajach azjatyckich w tym obszarze. Różnice mogą się pojawiać w byłych koloniach niemieckich czy niderlandzkich –  tam komunikacja może być bardziej bezpośrednia.

 

Czy pytanie o sposób komunikacji nie jest oznaką braku przygotowania do współpracy z osobami z określonego kraju? Czy nie będziemy lepiej postrzegani, jeżeli pokażemy, że już szukaliśmy informacji na ten temat?

 

Naturalnie, zawsze dobrze jest przygotować się do międzykulturowego spotkania. Warto poszukać informacji na temat tego, jakich zachowań (z dużą dozą prawdopodobieństwa) możemy się spodziewać. Jednocześnie może to być świetny pomysł na rozpoczęcie rozmowy. Ludzie uwielbiają rozmowy o różnicach kulturowych. Tak naprawdę najlepiej jest jak najwięcej pytać i rozmawiać na temat naszych różnic międzykulturowych, bo jest to jednocześnie rozmowa o naszych potrzebach, o naszych “zasadach gry”.

 

Czy np. w Indiach, jeśli poleci mnie osoba godna zaufania, to będę bardziej “my friend”?

 

Zdecydowanie tak! W Chinach mówimy na przykład o guanxi, czyli sieci kontaktów. W krajach arabskich, jeżeli nie masz osoby polecającej, to najczęściej w ogóle nie masz szansy wejść do jakiegoś środowiska, rynku czy społeczności.

 

Czy może Pani wskazać jakieś ciekawe artykuły, książki, strony, podcasty w temacie komunikacji międzykulturowej?

 

  1. Erin Meyer Mapa kulturowa. Jak skutecznie radzić sobie z różnicami kulturowymi w biznesie. Książka bardzo praktyczna, biznesowa, cała oparta na przykładach.
  2. Przewodnik ksenofoba. Małe książeczki o różnych kulturach, każda o innej. Trochę z przymrużeniem oka, trochę na śmiesznie, ale dobra pozycja, żeby w ciągu godzinki przeczytać i przygotować się na międzykulturowe spotkanie.
  3. Kompetencja międzykulturowa Online. Podcasty o Krok do przodu.
  4. Firma ETTA Leadership & Culture prowadzi również otwarte webinary w języku angielskim. Najbliższy webinar odbędzie się 15 lutego w godzinach 11:00-11:45 w tematyce “How to convince Germans? Decision making in German business culture”.
  5. Zestawienie najciekawszych książek o komunikacji międzykulturowej znajdziecie w artykule Komunikacja międzykulturowa: książki o różnych kulturach – O krok do przodu. Liderzy zmian. Portal dobrych praktyk.
  6. Zarządzanie międzykulturowe, komunikacja międzykulturowa, zarządzanie wirtualnym zespołem, rozwój liderów. Praktyczne przypadki i inspiracje. Teksty i audycje dla menedżerów i liderów zmian znajdziecie w podcaście O Krok Do Przodu. Zapraszam też na dedykowany profil LinkedIn. https://pl.linkedin.com/company/o-krok-do-przodu

 

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...

Autor Paweł Łaniewski

Paweł is the Content Expert at ClickMeeting.

Przenieś wydarzenia do świata online. Z pomocą ClickMeeting

WYPRÓBUJ ZA DARMO
G2Crowd

Zostaw odpowiedź

Your email address will not be published. Required fields are marked *