Jak przy wykorzystaniu różnych aplikacji pobudzić kreatywność zespołu pracującego online? Są na to sprawdzone metody i przetestowana w boju technologia. A kto może o nich wiedzieć więcej niż Nauczyciel Roku 2021, Dariusz Martynowicz? Zapraszamy na relację z webinaru “Narzędzia TiK do burzy mózgów”!
Umiejętności aktywizacji osób pracujących zdalnie i pobudzanie ich kreatywności są ważne nie tylko dla nauczycieli i szkoleniowców. Każdy biznes tworzony przez ludzi współpracujących ze sobą online można usprawnić, wzmacniając zapał uczestników, a służyć do tego mogą właśnie narzędzia do burzy mózgów.
Właśnie o tym podczas webinaru ClickMeeting opowiedział Dariusz Martynowicz.
Zachęcamy do zapoznania się z nagraniem wydarzenia. Relację tekstową znajdziesz poniżej.
Table of Contents
No weźże się na technologie nie obrażaj
Wspomnienia o pandemicznym zamknięciu w domach i przeniesieniu życia służbowego i prywatnego do przestrzeni online sprawiają, że wiele osób odczuwa przesyt czy wręcz wstręt do działania w sieci.
Dariusz Martynowicz przekonuje:
“No weźże się na technologie nie obrażaj. Zachęcam, aby włączać element zdalności i hybrydowości na swoich lekcjach. Zwłasza w procesie tak ważnym, jak projektowanie”.
Jest to również istotne, biorąc pod uwagę rozwój umiejętności społecznych i emocjonalnych młodych ludzi. Jak pokazują badania, młodzi ludzie świetnie radzą sobie w grach i tworzeniu wirtualnych światów, ale nie odnajdują się we współpracy i rozwiązywaniu problemów w kontakcie online. Włączenie burzy mózgów do pracy w ramach zespołów projektowych jest szansą na rozwój tych zdolności.
“Posiadanie takich zasobów zdolności i kwalifikacji przełoży się następnie na rynek pracy. Większość korporacji stawia na pracę hybrydową. Dlatego ważne jest, żeby pokazać młodych ludziom jak współpracować zdalnie, musimy ich przygotować do dorosłości, w którą wchodzą”.
Dlaczego burza mózgów?
Burza mózgów jest czymś podstawowym, jeżeli chodzi o etap dyskusji, dialogu czy projektowania. Jest to rzeczywistość, w której funkcjonujemy. Nawet w rodzinie zdarza się przeprowadzać burzę mózgów. Ma miejsce w pracy, w zespole nauczycieli i nauczycielek przedmiotowych czy na radach pedagogicznych.
Dlaczego burza mózgów online? Istnieje dobry powód. Wiele zapisanych arkuszy zostało podartych a tablic zmazanych. Jeżeli nowe informacje i ścieżki rozwiązań powstałe w procesie burzy mózgów nie zostały zapamiętane i przyswojone od razu, przepadają bezpowrotnie. Narzędzia TiK do burzy mózgów online mają tą przewagę, że wszystkie powstałe w tym procesie rozwiązania są zapisane i można do nich wrócić.
“My nauczyciele i nauczycielki nie mamy problemu, żeby wymyślić nowe rozwiązanie, nowy projekt. Mamy jednak często problem, żeby pozbyć się starych nawyków. Dlatego chcę zachęcić do narzędzi, które sprzyjają twórczości, integracji i kreatywności”.
Dariusz Martynowicz podczas webinaru prezentuje osobno kilka bezpłatnych narzędzi i przedstawia ich działanie i korzyści włączenia ich do procesów projektowania i burzy mózgów w zespołach.
Oto polecane przez prowadzącego narzędzia TiK:
AhaSlides, żeby dodawać ankiety i quizy
Jest to narzędzie, w którym można dodawać ankiety i quizy do prezentacji na żywo.
“Aplikacja ta jest super do wykorzystania podczas lekcji. Nie trzeba tutaj nic wcześniej przygotowywać. Klikamy new presentation i wybieramy interesującą nas opcję”.
AhaSlides oferuje wykonanie:
- ankiety,
- zabaw w wybór poprawnej odpowiedzi,
- formy pracy, jaką jest word cloud (chmura wyrazowa)
- koło fortuny
- dodanie contentu – a tutaj wybór między listą, materiałem z YouTube, czy zdjęciami.
Dodając ankietę, można zadać pytanie otwarte, jak na przykładzie poniżej.
Po prawej stronie okna wybieramy liczbę odpowiedzi, jakich można udzielić, i klikamy w “To join, go to…”, nad zadanym pytaniem. Tym sposobem kopiujemy link do ankiety, którą roześlemy do osób biorących w niej udział.
Odpowiedzi wyświetlają się na ekranie wraz z informacją o lajkach, liczbie zalogowanych uczestników oraz liczbie idei, czyli pomysłów na odpowiedź.
Kiedy minie czas na udzielenie odpowiedzi, każdy z uczestników może oddać głos na odpowiedź, która najbardziej mu się spodobała. Dodatkowo, można dodać reakcje:
W ramach tej samej lekcji możemy uruchomić następny slajd.
Slajd ten nie musi być kolejną ankietą. Może to być pytanie otwarte, chmura wyrazowa, Q&A, quiz oparty na poprawnej odpowiedzi, dopasowywanie par lub prawda i fałsz.
Prowadzący jako drugi slajd wprowadza ankietę i ustawia możliwe odpowiedzi. Przy każdej z nich ustawia grafikę. Można to zrobić, korzystając z panelu po prawej stronie monitora:
“Jest to bardzo dobre narzędzie, kiedy chcemy przeprowadzić burzę mózgów w grupach. Bardzo polecam, łatwe w obsłudze i jest ciekawym urozmaiceniem pracy”.
IdeaBoardz brainstorm, retrospect, collaborate do wspólnej pracy nad Ideą
W narzędziu IdeaBoardz brainstorm, retrospect, collaborate maksymalna liczba uczestników to 20 osób.
Dariusz Martynowicz pokazał krok po kroku, jak stworzyć tzw. własną Ideę w IdeaBoardz.
Ze stworzonej tablicy może korzystać cały zespół, na przykład dodając karteczki z plusami i minusami wskazanej Idei.
Każdą odpowiedź na tablicy możemy wzmocnić, klikając plusa; można ją wyświetlić i omówić.
Podczas webinaru prowadzący stworzył jeszcze jedną tablicę. Tematem był Nauczyciel, a wybranym formatem Sześć myślących kapeluszy.
Oto wyniki, które udało się uzyskać dzięki wspólnej pracy.
Uczestnicy na IdeaBoardz mogą tworzyć tablicę wspólnie po udostępnieniu linka; nie wymaga się żadnego dodatkowego logowania. Jest to niezwykle łatwe w obsłudze i przyjazne wizualnie.
Lino jako wspólna nieskończona tablica do burzy mózgów
Jednym z ulubionych narzędzi Dariusza Martynowicza, które chętnie wykorzystuje do pracy w formie burzy mózgów, jest Lino. Jest to narzędzie bezpłatne, nie ma tu żadnych limitów i można dzięki niemu tworzyć przeróżne tablice.
W celu skorzystania z tego narzędzia wystarczy wejść w link https://en.linoit.com/ i zarejestrować swoje bezpłatne konto użytkownika.
Chcąc utworzyć nowe płótno do burzy mózgów, klikamy w “Utwórz nowe płótno”.
W narzędziu tym chodzi przede wszystkim o dobrą pracę w formie burzy mózgów. Nie znajdziesz tu spektakularnych efektów. Jest bardzo proste w obsłudze. Wpisujesz nazwę, zaznaczasz kolor płótna i jeżeli chcesz, żeby inni uczestnicy współpracowali z Tobą przy tworzeniu tej tablicy, musisz wybrać opcję “Każdy może zamieszczać przyklejone posty” i rozesłać link do uczestników.
Na tablicy możesz umieszczać karteczki, tzw. Sticky notes, możesz dodać zdjęcia i film. Poza tym wszystkie zamieszczone karteczki można przesuwać po tablicy, która nie ma końca.
“Jeżeli wydaje się Wam, że miejsca na karteczki jest mało, to przesuńcie się kawałek dalej. Ma ona nieograniczoną ilość miejsca, więc jest świetna, jeżeli chodzi o projektowanie, ponieważ nie ogranicza nas makieta”.
Jeżeli założysz konto na Lino, to wszystkie zapisane tablice masz zawsze dostępne i możesz do nich wrócić.
Canva dla edukacji to gotowe szablony do angażującej pracy
Canva dla edukacji to kolejne narzędzie polecane do pracy przy burzy mózgów. Jest ona dostępna dla nauczycieli i nie jest wymagana legitymacja. Wystarczy załączyć zdjęcie zaświadczenia Dyrektora. Może to być jednozdaniowe zaświadczenie z datą, brzmiące mniej więcej tak: “Zaświadczam, że (imię i nazwisko), jest zatrudniona/y w Szkole (nazwa), jako nauczycielem/nauczycielką (przedmiot)”. Poniżej powinna znaleźć się pieczęć i podpis.
Spośród wielu dostępnych szablonów kart pracy można wybrać tutaj właśnie burzę mózgów.
Prowadzący zwraca uwagę, aby pamiętać o nazwaniu swojego projektu. Jest to bardzo przydatne, ponieważ dzięki temu później można do niego szybko wrócić. Aby nie umknął nam ten ważny szczegół, warto od tego zacząć pracę na wybranym szablonie.
“Wielkością Canvy jest to, że mamy tutaj już gotowe szablony do burzy mózgów, na których możemy pracować. Wybieramy sobie z niezliczonej liczby przykładowych szablonów ten, który najbardziej nam odpowiada do naszego projektu, i możemy go edytować”.
W celu zaproszenia pozostałych uczestników do pracy na wybranym szablonie należy wybrać opcję “Udostępnij” i zaznaczyć “Każda osoba, która ma link”. Skopiowany link wystarczy rozesłać do zespołu projektowego.
Po lewej stronie na pasku dostępne są narzędzia, których możemy używać przy pracy na szablonie. Można na przykład dodać tekst czy grafikę, którą wyszukamy z bazy Canvy. Można też załadować swoją grafikę.
Tablica w Canvie dla edukacji również nie ma ograniczonego obszaru, można ją rozciągać podczas pracy.
Niestety czas webinaru nie jest tak elastyczny, jak makiety zaprezentowanych narzędzi. Nie udało nam się opowiedzieć o Nearpod. Natomiast z aplikacją do tworzenia dokumentów https://lucid.app/ Dariusz Martynowicz poleca zapoznać się samodzielnie.
Sesja Q&A
Czy w swojej pracy wykupuje Pan jakieś pakiety premium w danym narzędziu?
Ze wszystkich przedstawionych podczas webinaru narzędzi korzystam bezpłatnie. I te wersje są wystarczające do pracy z uczniami.
Przypomnę w tym miejscu, że w celu otrzymania dostępu do Canvy dla edukacji wystarczy przedstawić zaświadczenie z datą i podpisem Dyrektora szkoły mówiące o tym, że dana osoba jest nauczycielem we wskazanej placówce, można dodać jakiego przedmiotu uczy.
Jak radzicie sobie ze sprzętem i dostępem do sieci?
To jest bardzo słuszne pytanie, ponieważ te narzędzia, jakkolwiek są fantastyczne, to nie działają, gdy nie ma sieci. Praca na nich wymaga dobrego, stabilnego Internetu. Dlatego pracuję na nich, udostępniając Internet z telefonu, gdyż sieć w szkole bywa zawodna.
Uczniowie w większości również mają już Internet mobilny w swoich telefonach i pracują, wykorzystując sieć w swoich telefonach komórkowych.
Czy uczniowie mogą bez problemu dołączać do narzędzia online na swoich smartfonach?
Jasne, że tak. Narzędzia, które dzisiaj prezentowałem podczas Webinaru, pozwalają na dołączenie uczniowi, uczennicy czy współpracownikowi do burzy mózgów przy wykorzystaniu tabletu, iPada, komputera stacjonarnego, laptopa, telefonu komórkowego, smartfona. Nie ma żadnego problemu. Ważne, żeby był dostęp do Internetu.
Czy w darmowych wersjach nie ma limitu ćwiczeń, które można tworzyć?
W Canvie dla edukacji nie ma limitów. W Nearpodzie, o którym nie zdążyliśmy porozmawiać podczas tego webinaru, pozornie są limity. Można tam wykonać około 50 prezentacji, tu znaczenie ma ich pojemność.
Polecam także narzędzie Mentimeter, które również nie ma limitów. Na YouTube jest mój tutorial, na którym pokazuję, jak z niego korzystać do burzy mózgów.
Właściwie nie korzystam z narzędzi, które mają limity, czy są płatne.
A ChatGPT 4.0?
To jest bardzo dobre pytanie. Powinniśmy kiedyś zrobić spotkanie o tym, jak wykorzystywać ChatGPT w edukacji. Ja korzystam z tego narzędzia na lekcjach z języka polskiego. Wykorzystuję również Bing, który ma bardzo dobrą opcję czatu zrównoważonego, ale też precyzyjnego.
Kiedy uczniowie wyszukują informacji, które mogliby wyczytać w sieci, albo informacji w trybie podawczym, to wykorzystujemy ChatGPT.
Oczywiście jest już bardzo dużo możliwości chatu gpt w różnych aplikacjach. Na przykład w Canvie można użyć magicznej gumki. Można także swoje słowa wprowadzić dla jakiejś postaci, która będzie je mówić w języku polskim, rosyjskim, angielskim czy innym. Są to fascynujące rzeczy.
I mimo że korzystamy z takich rozwiązań, to ja zawsze uświadamiam swoich uczniów i uczennice, że już Witkacy i Orwell przestrzegali, że najgorsza rewolucją będzie ta, po której ludzie przestaną myśleć. Ważne jest również, aby pamiętać, że ChatGPT nie jest żadnym pewnym źródłem wiedzy, ponieważ się myli. Trzeba weryfikować to, co się znajdzie w Internecie.
Pojawienie się ChatGPT jest dla nauczycielek i nauczycieli jasnym sygnałem, że nasza rola jako podajników wiedzy maleje. Powinniśmy uczyć burzy mózgów, stawać się mentorami, uczyć emocji czyli budować autorytet w tych zakresach, których ChatGPT nie posiada.
Niektóre szkoły wprowadziły zakaz używania telefonów w szkole. Co robić w takim wypadku?
Uważam, że żadna szkoła nie ma prawa zakazać używania telefonów komórkowych w celach edukacyjnych. Nie róbmy ze szkoły archaicznej instytucji, w której coś, co wszędzie jest używane, będzie zakazane. Bo czy się z tym zgadzamy, czy nie, to telefony są wszędzie, korzystają z nich ludzie starsi i młodsi. Nawet dwu-trzyletnie dzieci potrafią przeklikiwać zdjęcia.
Pokolenie Alfa, które się urodziło, to pokolenie tabletowe w pełni. Nie uciekniemy od tego. Natomiast problemem u nas w Polsce jest to, że nie potrafimy uczyć dzieci odpowiedzialnego korzystania z telefonu, a także uczyć o zagrożeniach, które mogą spotkać dzieci w internecie.
Z każdego narzędzia można zrobić pożytek, ale i szkodę. Naszym zadaniem jest pokazywać fajne praktyki. Pokazywać, że my też jesteśmy ludźmi, dla których telefon jest ważny, więc go używamy też w szkole, na lekcjach, w celach edukacyjnych. Jako przykład mogę powiedzieć, że przerabiając “Małego Księcia”, mówię o różnicach między przyjaźnią wirtualną a realną.
Jak na smartfony podaje Pan link? Czy tylko kod QR?
Podaję kod QR. Natomiast apropos linków, mam utworzone grupy na Messengerze z każdą klasą, którą uczę. Dzięki temu uczniowie uczą się też odpowiedzialnego komunikowania. Mamy ustalone zasady. Uczniowie wiedzą, że grupa jest utworzona w celu ogłoszeń krytycznych i szybkich oraz w celach edukacyjnych i tam właśnie wrzucam im linki.
Jak reagujesz na wulgaryzmy/hejt, które ewentualnie mogą się pojawić w odpowiedziach uczniów?
To pytanie jest bardzo ważne, ponieważ każdy z nas popełnia błędy. Uczniowie również popełniają błędy i zdarza im się używać wulgaryzmów, hejtować czy zrobić sobie z lekcji, którą nauczyciel przygotował, wkładając w to wysiłek, żart.
Nie szukajmy jednego sprawdzonego przepisu na taką sytuację. Rozmowa jest receptą. Ja nie obrażam się na uczniów. Mówię o swoich emocjach, uczuciach, o rzeczach, na które się nie zgadzam w tej sytuacji. Mówię o tym, że jest mi przykro, bo chciałem przygotować ciekawą lekcję, zrobić coś innego, mając nadzieję, że Was tym zainteresuję i nie podoba mi się, że tak to wykorzystaliście.
Bardzo polecam książki o alternatywnej komunikacji z uczniem i uczennicą. Bo pytanie dotyczy właśnie stylu komunikacji. Pozycją, po która warto sięgnąć, jest “Porozumienie bez przemocy” autorstwa Marshalla Rosenberga.
Podsumowując to pytanie – ja zawsze reaguję, natomiast nie obrażam się, rozmawiam.